poniedziałek, 23 grudnia 2013

04. ,,Pomysł Ally"

03. ,,Pomysł Ally"

- Ale jak to w ciąży?! - krzyknęli moi rodzice, podnosząc się z krzeseł.
- Z kim? - spytałam.
- Z Patrickiem - wyszeptała Avril.
- Co?! Z tym draniem?! Bachora będziesz miała! Ha! Bachora! Sexu ci się zachciało, tak?! Już ja cię wychowam, ty puszczalska, ty! - krzyknął ojciec, i za nim z mamą udało nam się go powstrzymać, uderzył Avril w twarz. Moja siostra padła na podłogę i z jej policzka zaczęła sączyć się krew.
- Lester! - krzyknęła mama. Tata jakby złagodniał.
 - Kochanie, przepraszam... - powiedział tata. Avril wstała i poszła do swojego pokoju.
- I co zrobiłeś?! - krzyknęła mama. 
Tata usiadł.
- Obgadajmy całą sprawę na spokojnie. Mamo, usiądź - powiedziałam. Moja rodzicielka wzięła głęboki wdech, wydech i usiadła.
- Avril uważa, że jest w ciąży. Myślę, że powinna pójść sprawdzić to do ginekologa - zaczęłam.
- A moim zdaniem powinna pójść do lekarza rodzinnego sprawdzić, czy na policzku zawsze będzie ta rana i czy nie wdała się żadna infekcja! - wtrąciła mama.
- Mamo! Uspokój się. W ten sposób nic nie załatwimy.
Mama uspokoiła się.
- Czy myślicie, że mam rację? - zapytałam.
- Tak - przytaknęli rodzice.
- A więc zawołajmy Avril i jak najszybciej umówmy ją do ginekologa - powiedziałam.

*U ginekologa*
Czekaliśmy z rodzicami na Avril. Prosiła, aby być sama u ginekologa. Po chwili wyszła.
- I co? - poderwaliśmy się.


***
Hej!
Rozdziału dawno nie było, a ten dzisiejszy, krótki i nudny, napisałam na odwal się, choć bardzo mi się nie chciało w ogóle się ruszyć. Mogę wam obiecać, że jeśli do jutra pod dzisiejszym postem będą - jak zwykle - 2 komentarze lub więcej od innych osób (nie licząc mnie!) new pojawi się przed weekendem.

Z okazji Świąt życzę Wam dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności i wszystkiego, czego sobie tylko życzycie.
Majka

3 komentarze:

  1. trochę krótki, ale spoko. Ciekawe co z Avril ??

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda że taki krótki, ale cóż ;)
    Czekam na nexxxt :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Spoko rozdział czekam na nexta i Auslly

    OdpowiedzUsuń